5 powodów, dla których pierwszy kontakt z dzieckiem „skóra do skóry” jest tak ważny

Od wielu lat rodzice, od razu po narodzinach dziecka, praktykują kontakt „skóra do skóry” (skin to skin). Polega on na położeniu nagiego noworodka tuż po porodzie na równie nagim ciele mamy. Oboje nawiązują wówczas kontakt wzrokowy, a przede wszystkim mogą rozpocząć tworzenie swojej relacji. Dlaczego właśnie ta metoda zdaje egzamin i jest tak chętnie wykorzystywana? Oto pięć powodów, dla których warto pamiętać o tym pierwszym kontakcie z dzieckiem.

Skóra do skóry: nawiązywanie pierwszych więzi

Narodziny to niezwykle istotny moment zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Zazwyczaj towarzyszy temu spory stres, szczególnie jeśli po raz pierwszy zostajemy opiekunami takiego maleństwa. Praktyka skóry do skóry pozwala młodym rodzicom nawiązać pierwsze więzi z noworodkiem i odwrotnie. Dziecko jest umieszczane na klatce piersiowej mamy lub taty, czasem nawet na kilka godzin. To chwila pełna emocji, przede wszystkim czułości i łagodności. Co więcej, dzięki takiej metodzie maluch szybciej zasypia, uspokajany poprzez poczucie bliskości.

Oczywiście warto pamiętać, że noworodek powinien być odpowiednio okryty, tak by nie tracić ciepła. Trzeba też zaznaczyć, że z reguły takie procedury, jak ważenie i mierzenie czy pierwsza kąpiel powinny zostać wykonane dopiero po pierwszym kontakcie skóra do skóry z rodzicem.

Praktyka „skóra do skóry” uspokaja dziecko

Skóra do skóry umożliwia płynne przejście od życia w łonie matki do życia na zewnątrz. Trzeba pamiętać, że noworodek przeżył dziewięć miesięcy w cieple z matką, dlatego spotkanie ze światem może wydawać się trudne, szczególnie w pierwszych chwilach tuż po porodzie.

Dla noworodka cały ten proces również jest stresujący. Kontakt z ciałem jednego z rodziców uspokaja go i koi. Wspólnie dzielicie się ciepłem ciał oraz biciem serc – to bardzo dobra stymulacja sensoryczna.

Karmienie piersią staje się łatwiejsze dzięki kontakcie skóra do skóry

Praktyka skóry do skóry ułatwia karmienie piersią matkom, które zdecydowały się właśnie na ten naturalny sposób. Dzięki temu noworodek jest bliżej klatki piersiowej, przez co odnalezienie sutka nie stanowi większego wyzwania.

W dłuższej perspektywie skóra do skóry umożliwia wydajniejsze karmienie piersią, ponieważ odruch ssania jest szybciej przyswajany. Jak wiadomo, w pierwszych tygodniach przyzwyczajenie się do tej nowej czynności może być trudne zarówno dla mam, jak i dzieci. Dobrze jest zatem dać sobie czas, nawet jeśli początkowo karmienie piersią wydaje się skomplikowane.

Skóra do skóry sprawia, że jesteś szczęśliwy

Co bardziej zaskakujące, niektóre badania wykazały, że praktyka skóra do skóry stymuluje wydzielanie oksytocyny (zwanej hormonem miłości) przez organizm matki. Matki, które mają kontakt z dzieckiem poprzez skórę, są zwykle spokojniejsze i szczęśliwsze. Może to zatem znacząco obniżyć stres, który zazwyczaj towarzyszy rodzicom podczas pierwszych tygodni zajmowania się pociechą.

Płacz dziecka a kontakt skóra do skóry

Mamy wykorzystujące kontakt skóra do skóry są niejednokrotnie bardziej pewne siebie i lepiej odczytują sygnały, jakie daje noworodek. Dużo szybciej rozpoznają jego mowę ciała, w związku z czym błyskawicznie rozpoznają, czego w danej chwili potrzebuje.

Co więcej, badania wykazały, że dzieci, które czerpią korzyści z takiej bliskości, płaczą mniej niż inne. Nie wahaj się zatem – niech ta praktyka stanie się nawykiem podczas macierzyństwa, szczególnie na jego wczesnym etapie.

Produkty powiązane z artykułem

  • Bardzo delikatny szampon micelarny Sprawdź

Artykuły powiązane